Zwyczaje wielkanocne
Tak samo jak dawniej, obchodzimy Niedzielę Palmową – "zwaną kiedyś wierzbną lub kwietną" ".
Dzisiaj nie trudnimy się raczej robieniem własnej kolorowej palemki, ale decydujemy się na kupno już gotowej i taką właśnie zanosimy do kościołów" .Dawniej palmy robiono z gałązek wierzby ,bukszpanu ,suszonych ziół oraz piórek i kwiatów .Poświęconą palmę zanoszono do domów, aby zapewniała rodzinie szczęście. "Wykonany z niej krzyżyk wtykano w pierwszą zaoraną skibę, by chroniła przed gradobiciem, gałązki wkładano także pod próg, by strzegły domowników przed chorobami, a te zatknięte pod strzechą chroniły dom przed piorunami, a bazie kotki połykano, miało to ustrzec od bólu gardła i zapewnić zdrowie."
Drugim ważnym zwyczajem jest poświęcenie pokarmu .Pokarm zawsze święci się w Wielką Sobotę. Dzisiaj święcimy w Kościele tylko symboliczne pokarmy, które mieszczą się , zazwyczaj wiklinowym koszyku. Zawartość koszyczka jest różna w zależności od danego regionu .
Nie może jednak zabraknąć: jajek, chleba, kiełbasy lub wędlin, soli, baranka (z masła lub cukru), chrzanu oraz kawałka domowego ciasta. "Dawniej święcono wszystkie pokarmy, które miały zostać spożyte w czasie wielkanocnego śniadania! Trzecim zwyczajem jest malowanie jaj. Wyróżnia się trzy typy malowania jaj:"
"-Kraszanki-występują w północnej części Polski, zwane malowankami i byczkami. Nazwa pochodzi od słówka „krasić”, czyli „barwić”, bo kraszanki to jajka gotowane w barwnym wywarze – dawniej uzyskiwanym tylko z naturalnych składników, takich jak łupiny cebuli, kora dębu, łupiny włoskiego orzecha, sok z buraka czy pędy młodego żyta. Często wydrapuje się na nich przeróżne wzory."
Czwartym ważnym zwyczajem było wieszanie Judasza. Podobnie jak w przypadku Marzanny, robiono ze słomy kukłę i odziewano ją w obdarte ubrania. "Początkowo kukłę wieszano na wieży kościoła, a później na drzewie lub słupie. Strącano ją, włóczono po wsi, okładano kijami, a na końcu podpalano i wrzucano do stawu lub rzeki."
Piątym ważnym zwyczajem jest Pogrzeb żuru i śledzia ".Pogrzeb żuru i wieszanie śledzia to dawny, ludowy zwyczaj wielkanocny, który obchodzono głównie na Kujawach. Wśród żartobliwych przyśpiewek wynoszono z domu i zawieszano na wierzbie wyciętego z drewna lub tektury śledzia, a gar wypełniony żurem zakopywano w ziemi lub wylewano. Po takim pożegnaniu uprzykrzonych dań, zabierano się za przygotowywanie obfitych wielkanocnych potraw, które miały zostać poświęcone w Wielką Sobotę."
Materiały wykorzystane w artykule pochodzą ze strony: Garneczki.pl.
Opracowała: Karolina Wójtowicz
11-040 Dobre Miasto
Barcikowo 12a