Nasze wspólne świętowanie

Są takie dni w roku kiedy to, co niemożliwe staje się możliwe. Dni, w których jest miejsce wyłącznie na przyjemności.I chciałoby się tylko, by dni te trwały bez końca. Dzień Dziecka, bo o nim mowa - był w Zientarówce dniem wyjątkowym. Nasze wspólne świętowanie zdawało się nie mieć końca. Był czas na zabawę, odpoczynek, doskonalenie umiejętności kulinarnych w „Ranczo w dolinie" oraz obejrzenie bajki pt.„Zadziwiający kot Maurycy". Były upominki, góóóóryyyy słodyczy, które jedynie w Dniu Dziecka są zdrowe i cudny spacer wzdłuż meandrującej Łyny - dla tych śmiałków, którzy nie boją się pieszych wędrówek. Ponieważ chcielibyśmy to powtórzyć już odliczamy dni do kolejnego 1 czerwca, który w przyszłym roku przypadnie w sobotę.