Mikołaje, Mikołajki ...

Dzisiaj nasza Zientarówka zaczerwieniła się, a może sczerwieniała? Każdy kto mógł przywdział czerwony sweterek i czerwoną czapeczkę do złudzenia podobną do tej, noszonej przez pewnego starszego, siwobrodego Pana, który już 6 grudnia lotem błyskawicy wpada na swych saniach przez okno lub komin i wypełnia dziecięce buciki słodkościami. Wszyscy nazywają Go „małym Mikołajem" i z niecierpliwością czekają na tego „dużego", który także w pośpiechu, bo na caluśkim świecie są setki tysięcy dzieci, do których trzeba dotrzeć, zostawi pod choinką wymarzone prezenty. Jak to dobrze, że w kalendarzu jest miejsce na takie dni.
Data dodania: 2024-12-06 21:43:38
Data edycji: 2024-12-08 00:41:11
Ilość wyświetleń: 61