Maja i Ignacy - karta druga „Dziennika Podróżnego''

Czy pamiętacie podróże z dzieciństwa? Gdy razem z rodzicami wyruszaliście w podróż na długo lub całkiem krótko zabierając ze sobą "kawałek" swojego domu w pękatych walizkach? Czy pamiętacie ten dreszczyk emocji, który towarzyszył odkrywaniu nowych lądów, wsi i miasteczek? Czy pamiętacie zapach powietrza po deszczu, gdy zatrzymywaliście się dla zrobienia przerwy w podróży, albo powiew wiatru, który wkradł się do samochodu przez niedomknięte okno? Mam nadzieję, że pamiętacie. Maja i Ignaś razem z Rodzicami mogli doświadczyć tego wszystkiego podczas tegorocznych wakacji. Droga, spotkania rodzinne, radość, piekne krajobrazy, Aquapark w Redzie, Kaszubski Park Miniatur, gdańska Starówka. I to co pozostanie w pamięci Ignacego - najmłodszego uczestnika tej wyprawy: rekiny - wzbudzające zachwyt (Sic!) i chwile spędzone w namiocie, którego poszycie staje się całym nieboskłonem. Takie czary są możliwe tylko w czasie wakacji.