Felis catus, czyli Hektor

Jaki jest kot każdy widzi, ale nikt tak naprawdę nie wie. Enigmatyczny, niezależny, nieprzenikniony i nieprzewidywalny. KOT = TAJEMNICA. Dzisiaj Zientarówkę odwiedził Hektor - przedstawiciel niezwykłego gatunku Felis catus. Zawładnął przestrzenią sali gimnastycznej oraz umysłami obecnych tam ludzi. O nim oraz o pozostałych przedstawicielach wielkiej kociej rodziny opowiadała Pani Magdalena Kowalska - Branczewska ze Stowarzyszenia Miasto dobre dla zwierząt.Serdecznie dziękujemy za to ciekawe spotkanie i mamy nadzieję na kolejne!
P.S.
Przez kilka poprzednich dni w pobliżu naszej Szkoły błąkał się piękny, biały kot, któremu nadaliśmy robocze imię - Śnieżyna. Zapewniliśmy jej jedzenie i świeżą wodę. Dogrzewaliśmy i już przymierzaliśmy się do szukania dla niej domu, ale na szczęście okazało się, że „nasza" Śnieżyna ma swój dom w Spręcowie. I tam właśnie wróciła. Nauka wrażliwości musi mieć wymiar praktyczny. Nie wystarczy tylko mówić, iż należy pomagać. NALEŻY POMAGAĆ.