ANDRZEJE, ANDRZEJKI...

Naszych warmińskich oraz wielu innych Andrzejów łączy jeden wspólny dzień, a właściwie noc z 29 na 30 listopada. To wtedy, by dawnej tradycji stało się zadość dzieją się tak zwane andrzejki. Patronem tego czasu jest św. Andrzej Apostoł brat św. Piotra. Wędrowiec, głosiciel Słowa Bożego, męczennik kościoła katolickiego i prawosławnego. Wigilia świętego Andrzeja jest zapowiedzią Adwentu, czyli przygotowania do Bożego Narodzenia. Noc andrzejkowa ma jednak o wiele dłuższą niż chrześcijańska historię. Jest bowiem przez badaczy osadzana w starożytności i wiązana z bogiem miłości, jasnowidzenia i wróżb. Kilka wieków temu andrzejki celebrowane były jedynie przez młode dziewczęta, które pragnęły wywróżyć sobie przyszłość. Mężczyźni świętowali 25 listopada w dniu św. Katarzyny Aleksandryjskiej. I to święto nazywane było katarzynkami. Z czasem jednak i dzięwczeta i chłopcy połączyli swe siły i wszyscy zaczęli obchodzić andrzejki, pozostawiając katarzynki - dorosłym Katarzynom, malutkim Kasiom i parafiom pod wezwaniem św. Katarzyny.
Bardzo bogate tradycje wróżenia, przekonanie, iż w ten wieczór można poznać swoją przyszłość, a do tego smacznie zjeść i pobawić się, sprawiają, że wieczór ten nie stracił nic ze swej popularności.
Także nasi uczniowie w atmosferze tajemnicy mogli popróbować różnych sposobów wróżenia i dowiedzieć się co ich czeka w najbliższej przyszłości.