Ależ to był kiermasz!

Gromadnie, radośnie, niedzielnie - wszyscy spotkaliśmy się na Kiermaszu w Zientarówce. By nasycić oczy kolorami ozdób świątecznych, nad którymi pracowała Pani Teresa Grajewska i wiele innych cudownych Pań, a uszy dźwiękami dzwonków przy saniach sunących w piosenkach. Było także coś dla ciała. U Słodkiej Marii i Słonego Mariana można było skosztować przepysznych pierogów Pani Beaty Staniszewskiej, smarowidła warmińskiego na żytnim chlebie, ogórków kiszonych „Wspomnienie lata", barszczu i ogromnej ilości ciast i babeczek przygotowanych w zespołach rodzinnych naszych niezawodnych Uczniów. Gorącą grochówkę dostarczył Pan Mirosław Piekarski właściciel Zajazdu „W dobrym smaku" w Starym Dworze.
W czasie spotkania licytowano przedmioty pochodzące od naszych darczyńców. Można było wylicytować ozdoby Pani Doroty Zajchowskiej z podkarpackich Bajd, wędzone pstrągi Pani Mirosławy Redko, wyroby pluszowe od Pani Jolanty Jasińskiej z Mebelmax i wiele, wiele innych.
Całemu spotkaniu patronował obecny ciałem i zdaje się także duchem św. Mikołaj. Ten nobliwy starzec z wielką cierpliwością pozował do zdjęć, raczył dzieci cukierkami i nie mówił HO! HO! Dzisiaj niewiele mówił. Wzbudzał jednak sympatię, a czasami szczególnie wśród całkiem malutkich, także respekt. Możemy gremialnie stwierdzić, iż nad św. Mikołajem oraz całym spotkaniem czuwał dobry duch tego miejsca - Zientarówki. Wszystkim Państwu dziękujemy! Do spotkania w przyszłym roku!